„Nie róbcie ze mnie tyrana!” – czyli dlaczego przemoc nie zawsze wygląda tak, jak myślisz
W ostatnim czasie prowadziłam kilka rozmów z rodzicami, które miały z pozoru różne tła, ale prowadziły do bardzo podobnego momentu. Momentu, w którym trzeba było nazwać rzeczy po imieniu. W trakcie konsultacji dotyczących trudności dziecka, wychodziło na jaw, że w rodzinie obecne są przemocowe zachowania – krzyk, klapsy, zawstydzanie, czy kary. I kiedy nazywałam to …